Autor |
Wiadomość |
Michau
Uznanie Na Śląsku...
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 70 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Skądinąd... |
|
|
|
Reasumując dobiegający końca weekend -był beznadziejny.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 22:59, 25 Lut 2007 |
|
|
|
|
Sambor
Dzień w Dzień Najebany
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 129 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ... się biorą dzieci? |
|
|
|
Dzisiejszy dzień w szkole mogę uznać za jak najbardziej na + Rano dowiedziałem się, że w drodze do szkoły będą mi towarzyszyć FBN i Ścibor. Jednak nie było w tym nic radosnego :/ Natomiast już po pierwszej lekcji języka polskiego spotkało mnie miłe zaskoczenie. Bo oto nasza ukochana Martynka z okazji moich czwartkowych urodzin wręczyła mi Tyskie :] Później były 3 godziny z B. Jakiś cudem zauważyła poprzez interwencje osób z klasy, że byłem aktywny i przygotowany do zajęć <wow> przez co z łaską wstawiła mi... 4+, później jeszcze dostałem jedną 4 z testu, więc jak najbardziej ok :] Na chemii sprawdzian przełożony i gra gitara :] Teraz siędzę przed kompem, i zaraz zabieram się do pracy maturalnej. Planuję jeszcze zrobić dzisiaj referat z historii i ewentualnie pouczyć się na korki z angielskiego, natomiast na biologie tradycyjnie-> laseczka :]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 12:39, 26 Lut 2007 |
|
|
Ścibor
#Zawodowy % Alkoholik#
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 149 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Srocka |
|
|
|
Siedzę i myślę i myślę. z resztą nie, chwilowo nie myślę. Stoję przed dylematem, uczyć sie czy nie uzyć. Jest tyle ciekawszych i pożyteczniejszych zbożnych celów. Z matmy dostałem dwa plus, zabrakło mi punkta do trójeczki:/ Co by tu dużo mówić. miałem podsumowac kończący się tydzień (chociaz przed nami jeszcze weekend:)). Codziennie nie ma połowy lekcji, Pani Ż. jak zwykle pewnie chora, Patkowa wciąż mi nie oddała prezentacji, B. pogłębia się w swojej chorobie, na forum coś drętwo, wszyscy chorzy. Miałem kupić sobie nagrywakę DVD ale jakoś nie wybrałem się jeszcze. Z niemca przykosiłem ale kjakoś mnie ot nie zdziwiło:)Coś mniej monotonnego może działo się we wtorek. Poszedłem oddać hemoglobinę. Najpierw w ankiecie napisałęm że brałem polopirynę, to kazano mi napisać jeszcze raz i tym razem nie pisać o zażywanych przeze mnie lekach doustnych. Myślałem ze znowu będe mdlał wićę od razu poprosiłem co by mie bardziej położyli, tote zrobili. Dzięki temu czy też nie zdięki temu nic mi nie było i szybko mogłem powrócić do normalnego życia. W szkole nie byłem, ominęły mnie dwa niemieckie i kartkówka z biologi:) Szkoda że legitki HDK nie upoważniają do jazdy MZK:/ O, przypomniałem sobie ze muszę B oddać moje zagrożenie z niemca na semestr bo jeszcze nie oddałem. U mnie tyle na razie. Może wreszcie zabiore się za tego angola bo trza by jakomś ocenkę pozytywną złapać. Zostało nam niecałe 2 miesiace szkoły. ajjajjaj ,boli. To tyle, idę jeszcze zaraz kupę zrobić. :*:*:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:18, 01 Mar 2007 |
|
|
Paulinka
Abstynent
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczerców city |
|
|
|
witam:) ku radosci Ścibora szanownego postanowilam zajrzec na forum klasowe, by kultywowac tradycję cóż ja dzis robiłam hmmm... szkoła, praca, dom, historia, tak to w skrócie, a szczegóły w sumie mało istotne. Poza tym, że pierwszy raz w zyciu spotkałam milego kierowce mzki, który sie nawet usmiechnął jak zakupywałam u niego bilet to ok:)boli mnie troszke ze mi kasy brakuje. Juz od rana marzyłam zeby w totka wygrac ale nie pusciłam kuponu to chyba nic z tego. jak byłam w szkole to z braku czułości sie do Balona przytulałam a Rosiu mi powiedział ze ładnie wyglądam -> poczułam się piękna:P niestety resza chłopców osiadła na laurach co mnie gnebi, ale mysle ze do konca roku jeszcze nie raz usłysze ze jestem piekna słodka i ogólnie. Przede wszystkim jestem jednak pokorna:) heheee ale pierdoły juz pisze. Ide spać, bo zaraz usne przy monitorze. aaa i jeszcze jedno. Mam nową pasję -> oglądam serie rózowych lat 70 i zaluje ze nie zyjemy w tamtych czasach:) i w Ameryce:P jak ja juz pieprze... mialam nie klnąć, bo Ścibor uważa ze to niekobiece, a ja jestem konietą wiec nie mogę klnąć, ale jak mam nie klnąć jak mnie tak wszystko wkurza... tak wiem wiem pokora... koncze bo i tak tego nikt nie czyta wiec:P ajlowiu wszystkich:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 0:32, 02 Mar 2007 |
|
|
Sambor
Dzień w Dzień Najebany
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 129 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ... się biorą dzieci? |
|
|
|
Hehe Paulinko ładny post Taki typowy dla naszej klasy <debilny> Ale chciałem zauważyć 2 sprawy. Po pierwsze, jak ten pan z mzki mógł się nie uśmiechnąć widząc ciebie taką piękną. Po 2 nie tylko Rosiu ci mówił, że ładnie wyglądałaś, bo to ja byłem pierwszy prawda!? Po 3 ja Ciebie zawsze przytulam
A teraz coś ode mnie. Nie dawno wstałem, mam jakiś dobry humorek, więc nie zdziwcie się jak będzie mi odpierdlać tak jak na woku :] A dlaczego dobry? Otóż- cieszę się z życia Obudziło mnie słoneczko, zapowiada się ładny dzionek, do szkoły idę prawdopodobnie na 3 godziny, dzisiaj ma być płyta ze studniówki...., ale najlepsze jest wieczorem. O godz. 19 inaugurujemy runde wiosenną GIEKSA vs. Górnik Łęczna Jaaazda po mistrzaaa! I właśnie tym, będę żył przez cały dzień
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 7:27, 02 Mar 2007 |
|
|
Ścibor
#Zawodowy % Alkoholik#
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 149 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Srocka |
|
|
|
wspaniały finish dnia. sześć bramek na sportowej, dwie czerwone kartki:) zabrakło tylko jakiejś racy na boisku i burdy z policją. ale bez tego da się żyć dziękuję Balonowi, Michauowi i Fabianowi za mile spędzony czas. szkoda ze Madzi się nie udało do nas dołączyć. dobranoc
PS kto nie skacze ten...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pią 22:43, 02 Mar 2007 |
|
|
Paulinka
Abstynent
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczerców city |
|
|
|
ale dzis widzialam zeschizowany film -> studniówkę hehee nie no szczerze to ładnie jest zrobiona, duzo lepiej niz w poprzednich latach ale troche za krótka... w sumie to tym caly dzien żyłam. Serio w Szczercowie sie nic nie dzieje, nie ma o czym pisac... czekam az sie cieplo zrobi i Panowie z humana raczą odwiedzic kolezanki ze wsi:P wiem wiem tu BAlon by powiedział : no jasne, a kto do nas przyjechał? Olsena na to: oj Baloniku kochany, codzien jestesmy w szkole, juz wieczorem nam sie nie chce , na co Rosiu: chłopcy jedź my do Gumisia ma nową astrę to posmigamy a poza tym jest odpustówka w restarzewie, na co Boro: pojebało Cie, człowieku! i tak własnie w atmosferze kuchni ton pewnie szczercow bedzie musiał odwiedzic Bełchatów w porze wieczornej, by Sciobor mogł rzec: idziemy na stateczek drogie panie, serdecznie pozdrawiam:) ach kiedy ta wiosna??? ide spaaaac:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 2:37, 04 Mar 2007 |
|
|
Sambor
Dzień w Dzień Najebany
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 129 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ... się biorą dzieci? |
|
|
|
Już niedługo Paulink, już niedługo Jak tylko zrobi się troche cieplej, to na pewno was odwiedzimy, a w wakacje, to pewnie nas będziecie mieli dosyć i będziecie nas już z tamtąd wyganiać :] Ale zapraszam do nas w godzinach wieczornych, na rejs na stateczku
A teraz coś od siebie:
Piątek 2.03.07r.
Już od rana żyłem wieczornym meczem... W szkole, jak to w szkole nuda i po 3 lekcjach postanowiliśmy, że udamy się do Rosia w celu objerzenia filmu ze studniówki :] Tak też zrobiliśmy. Film dla mnie całkiem fajny, będzie fajna pamiątka za kilka lat, ahhh aż żal się zrobiło, że to tak krótko trwało i łezka w oku się zakręciła Chcę jednak wyrazić ubolewanie z powodu drugiej płyty. Za taką cene otrzymaliśmy tylko jedną płytę z programem artystycznym, w dodatku u Rosia zacinała się na DVD Wróćmy jednak do tematu. Po powrocie do domu, postanowiłem, raz jeszcze obejrzeć studniówke Następnie wpadł po mnie Ścibor i poszliśmy do kościoła. Jednak z racji, że ja za bardzo się nie spieszyłem, a jemu zachciało się siku i poszliśmy do Kauflanda, spóźniliśmy się na początek mszy Już w kościele spotkaliśmy Michała, który miał nam również towarzyszyć na meczu. Po skończonych nabożeństwach udaliśmy się w stronę stadionu, a tam.... oj warto było, ci którzy żadko lub w ogóle nie chodzą na mecze, a byli na tym, pewnie częściej zagoszczą na ul. Sportowej 3 GIEKSA wygrała 6:0 Ogólnie meczyk zajebisty, fajna atmosferka i ten grad bramek :] Jako, że siedziałem gdzie indziej, po meczu spotkałem się z chłopakami w sypmatycznej i jakże- co zrozumiałe-wesołej atmosferze udaliśmy sie do domów Miałem jeszcze tegoż wieczora odwiedzić swoją dziewoje, ale wyszło jak wyszło, poszedłem spać Oj zapomniałbym, przed snem jeszcze raz obejrzałem studniówke
Sobota- 3.03.07r.
Sobota jak to sobota nic ciekawego. Rano do sklepu po pieczywo, później sprzątanie, chwila edukacji i jakoś tak zleciał dzień. Warto jednak odnotować, że oglądałem skoki narciarskie... BRAWO ADAŚ!!! ajjj on jest zajebisty, tyle lat... kto tak potrafi jak on?
Hmmm co jeszcze. Może to, że cały wieczór, aż do późnych godzin nocnych byłem u białogłowy, a tam... oczywiście oglądaliśmy film ze studniówki i "RRRrrrrr" ale pojebany ten film Warto zaznaczyć, że przez cały dzień nie widziałem się z Fabianem!!! I tak by zostało, gdyby nie to, że Fabian z tęsknoty podjechał pod Agi blok i na chwile zszedłem na dół, żeby nie było, że między nami coś się dzieje, wszystko ok
Dzisiaj jest niedziela, właśnie idę na śniadanie, później do kościoła, i brak perspektyw na wieczór Może w końcu się poucze? Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Nie 9:33, 04 Mar 2007 |
|
|
Ścibor
#Zawodowy % Alkoholik#
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 149 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Srocka |
|
|
|
3. 03. 2007 byłem z rodzinką na zakupach w Ptaku koło Tuszyna:) musiałem wstać o pogańskiej godzinie jaką niej nie wątpliwie czas świtania, a wieć po 6. Zakupy całkiem udane, kupiłem dwie pary spodnie, dwie koszulki, jedne majtki (teraz już mam 3 bokserki) i 5 par skarpetek:) dokładnie o godzinie 11.36 zadzwonił do mnie Mateusz (w odpowiedzi na mojego sms) i doniósł mi rzecz wspaniałą, rzecz radosną, zwiastował zdobycie tytułu MISTRZA ŚWIATA przez ADASIA!!!!!! była to niewątpliwie chwila entuzjazmu w rodzinie Kubasów. do dopu powróciłem przed 14. przypomniałęm sobie że nie mam kartek A4 w linie więc czym prędzej pierzchnąłem do Magro. Zakupiwszy trzy kartki za cenę łączną 30 groszy polskich powróciułem do domu wszamając cornpop. w domu mój tata leżał już w łożu obalony grypą (chory jest do dziś). Nie pamiętam co dalej się działo dnia owego, ale chyba byłem bardzo zmeczony. trochę po oglądałem TV, trochę poczytałem publicystyki i udałem się na spoczynek. Dnia następnego, tj. w niedzielę wstawszy po 9 wyszykowałem się do świątyni katolickiej (a wiec popularnie zwanego "kościoła") i uczestniczyłem we Mszy świetj. Obecna na niej była także pani Ś. a służył jako lektor Mateusz J, znany powszechenie jako Balon. wróciwszy do domu zjadłem posiłek (potocznie obiad) i wraz z mamą i Aneta (moją siostrą) udaliśmy się do babci Kazi w Radomsku, która obchodziła imieniny. Tata z powodu choroby ostał w domu. U babci jak ubabci, złożyłem zyczenia, dostałem dyszke, pojadłem paluszków, pogadałem (moja kuzynka kupiła sobie futro z kóz hiszpańskich za 1000 zł!!!) i około 18.30 rozpirzchnęliśy do do domostw. O godzinie 19.30 obejrzałem Wiadomości, potem coś w TV, aha, "skazany na śmierć" potem coś tamrobiłem potem oglądnołem "Prawo miasta" (polecam, bardzo fajnie zapowiadający się serial, lepszy nawet od Palomy). Następnie napisałem wypracowanie i spać poszedłem około 1.00:/:/ Dzisiaj (poniedziałek) w szkole pani P. troche się podenerwowała, na historii lait, na chemi jak na chemi, i wielka PORNOAFERA w kochanku! wreszcie mówią o nas media. (moment, idę zrobić, tacie herbatę, strzpnę termometr i dam leki... już jestem) powtór do domu całkiem miły: ja FBN, Sambor, Michau, Artur Nożyczkoręki, Paulinka, a początkowo także Rosiu i Madzia K. teraz piszę post, potem pójdę do sklepu, potem z chłopakami na zakupy (idziemu po drzewo) potem może kebab <mniam> a potem jak dobrze los się ułoży to pójdziemy do Basena. no i jeszcze najwiekszy niefart życia -edk:/ :*:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Pon 13:40, 05 Mar 2007 |
|
|
Lava
Abstynent
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
|
|
|
|
ll
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Lava dnia Czw 12:45, 26 Kwi 2007, w całości zmieniany 5 razy
|
|
Śro 17:49, 07 Mar 2007 |
|
|
Paulinka
Abstynent
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczerców city |
|
|
|
ależ się u mnie działo! jedynie brak czasu nie pozwolił mi opisać swych ekscytujacych wrażen. Zaczęło się w poniedziałek. Wracałam z chłopcami ze szkoły i......... S T A Ł O S I Ę !!!! zobaczyłam to i nie wiedziałam jak zareagować... inaczej sobie to wyobrazałam ale nie było źle. Podobało mi się. Tak musze wszystkim oznajmić - widziałam S T A T E C Z E K !!! to było niesamowite przezycie. .. Poźniej idąc na Binków - piekne osiedle - nieoczekwianie znalałzam się w kamerze! nawet miałam mozliwosc pozdrowien dla najblizszych. Chyba nigdzie tego nie puszczą, bo ta kamera wisiała przy wejsciu do jednego z domów ale to nie wazne. Po południu gdy szłam rozijać swe umiejetności aktorskie na koło teatralne spotkałam Łukasza K. -> ŚĆIBORA z jego Białogłową. Kółko się nie odbyło z przyczyn do konca nie jasnych. Aczkolwiek zapadła na nim decyzja że w siły naszej profesjonalnej grupy dołączeni muszą zostać BALON I ROSIU. Naturalnie Panowie na biologii dnia nastepnego, wczesniej kładąc laskę na naukę z tego przedmiotu, zgodzili się! Ach co to był za moment! Tak to wszystkich uradowało, że aż ROSIU I TOMASZ napisali mi wiersze i wtedy stało się ! Mój narcyzm sięgnął ZENITU! BAlon tez pisał ale nie do mnie, to się nie liczy:P A po południu w pracy pewien osobnik chciał się posłużyć fałszywą receptą i Krzysiu ( mój kolega z pracy) rzucił się na niego jak wilk gdy chciał uciekac i zatrzymał złoczyńcę! pszybiegli Panowie policjanci i wszystko było juz ok... Dziś nic sie nie działo w sumie. BYłam po szkole na chwilkę z Balonem i Rosiem na wiosennym spacerze- tak to poetycko nazwę. I co później do pracy na niemiecki i teraz jestem w domku... uffffffffff starczy mi pisania na cały tydzień!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 20:23, 07 Mar 2007 |
|
|
Paulinka
Abstynent
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczerców city |
|
|
|
Balon zapraszam do nas na wieś wszytskich Was zapraszam! Żeby nie było że między nami się coś złego dzieje... :*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Śro 20:27, 07 Mar 2007 |
|
|
Ścibor
#Zawodowy % Alkoholik#
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 149 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ze Srocka |
|
|
|
zegar wybił 20.31. Dzień dość oryginalny, przede wszystkim DZIEŃ KOBIET W szkole całkiem miło, i to dosłownie. kwiatki rozdane, a dziewczyny muszą przyznać że nikt inny w kochanku (a nawet w tym, wybacz mi Boże, bronku) tak ładnych nie dostał na pewno właśnie je podziwiają i mdleją z zachwytu (tak są zaabosorbowane przez nie że nie mają czasu na forum). po szkle wpadłem do mej lubej - również było miło. powróciwszy do domu zjadłem na obiad. poszedłem do sklepu mięsnego kupić 30 deko żółtego sera gouda. zaraz potem po kolei balon boro i rosiu pytają się o któej jae, pasuje tylko rosiowi. więc razem z michałkiem (kiedy na ryby??) i rosiem wyruszyliśmy do szczercowa. dane nam było gościć się u Olsenki, ale oczywiście były obytrzy niewiasty. miło było, herbatka, ciastka itd itp etc etc etc. w drodze powrotnej spotkamliśmy się na z Balonem w CPN na parkingu na nowym świecie. nie wiem po co ale to mniej ważne, przynajmniej się wysikałem. po powrocie do domu zrobiłem sobie suto pokryty stół do wieczerzy. zjadłęm i zdałem sobie sprawę że mam jeszcze w plecaku byłkę i jabłko nie wiem jak to zjem. papapa
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 20:54, 08 Mar 2007 |
|
|
Sambor
Dzień w Dzień Najebany
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 129 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ... się biorą dzieci? |
|
|
|
Ja swoją relację napiszę jutro, gdyż dzisiaj jestem padnięty...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 21:31, 08 Mar 2007 |
|
|
Paulinka
Abstynent
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 16 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczerców city |
|
|
|
ja z okazji ze jako nieliczna niewiasta odwiedzam forum chciałabym w imieniu wszystkich podziękować za przepiekne kwiaty z okazji Dnia kobiet- święta komunistycznego jak to nie którzy ujmują. MI dzien dzis zleciał szybko i bardzo miło! byli Panowie oplem, podwieźli mnie nawet do domu:)posiedzieli my troche u Olseny i w sumie zleciało szybko. Jaruś przyniosł mi pieknego tulipana za którego równiez dziekuje, choc on tu nie zagląda wcale.Ale dziekuje:* a i jeszcze Adaś - moj kolega fryzjer po fachu - przyszedł do mnie wieczorem i zafarbował mi włosy i podciął - jednym słowem wyglądam piekniej niz kiedykolwiek wczesniej i jutro na pewno wszyscy się we mnie zakochają, ajesli nie to przynajmniej padną z wrażenia i znów kolejny miły dzien... ach jakie to zycie jest cudowne! buziaki dla super chłopców z III A - YOU are the B E S T !
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Czw 22:09, 08 Mar 2007 |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|